Posiadanie pięknego, soczyście zielonego trawnika to wielu osób powód do prawdziwej dumy. Niestety osiągnięcie tego celu bywa bardzo trudne, a popełniane na drodze do niego błędy bywają często wręcz banalne. Wiele osób ma bowiem problemy z tym, jak poprawnie przeprowadzać podlewanie trawnika. Jak się okazuje, nie wystarczy tylko trawę polać wodą – trzeba wiedzieć, jak zrobić to w mądry i efektywny sposób.
Jak często powinno się podlewać trawnik?
Podstawową sprawą związaną z podlewaniem trawnika jest to, jak często powinno się to robić? Przyjmuje się, że znacznie lepszym pomysłem będzie podlewanie trawy rzadziej, lecz intensywniej niż często, ale po łebkach i byle jak. Oznacza to, że można trawnik podlać nawet co dwa, a w przypadku niezbyt silnego nasłonecznienia nawet co 3 dni, lecz porządnie. Przyjmuje się, że dobrym pomysłem będzie podlewanie 1 metra sześciennego trawy nawet 12 litrami wody.
Jeśli jednak chodzi o nawadnianie nowego, świeżo wschodzącego trawnika, to poleca się znaczne zwiększenie intensywności. W takim wypadku zalecane jest podlewanie go nawet dwa razy dziennie, ponieważ pomoże to w poprawnym i efektywnym zakorzenieniu się trawy.
O jakiej porze dnia powinno się podlewać trawnik?
Zupełnie osobną kwestią związaną z podlewaniem trawy jest to, o jakiej porze dnia powinno się to robić. Czy jest jakaś szczególna pora, która będzie najlepsza? A może jest i taka, której się powinno unikać?
Wiele osób decyduje się na to, aby trawnik podlewać na wieczór po powrocie z pracy. Osoby te uważają, że z racji tego, że słońce już tak intensywnie nie operuje, a temperatura powietrza się obniża, spokojnie i bezpiecznie można zacząć podlewanie. Jest to jednak duży błąd, ponieważ gleba po całym dniu jest nadal bardzo rozgrzana, a to powoduje, że podlanie trawy o tej porze może po pierwsze sparzyć trawnik, a po drugie woda i tak w dużej mierze odparuje, co pozostawi trawnik źle nawodnionym.
Znacznie lepszym pomysłem będzie podlewanie trawy o poranku. Ziemia i trawa będą po nocy skutecznie ostudzone, a dopiero wschodzące słońce nie będzie miało jeszcze na tyle dużej moc, aby odparować wodę, co pozwoli jej wniknąć głęboko w glebę, docierając do korzeni trawy.
Rzecz jasna najbardziej niekorzystnym dla trawy momentem na podlewanie, jest robienie tego w ciągu dnia. Jak się szacuje, nawet najbardziej intensywnie podlewanie około południa nie daje gwarancji, że trawa zostanie poprawnie nawodniona. Według szacunków nawet 30% wody może w ciągu kilku sekund od razu odparować, nie docierając do korzeni trawy.
W jaki sposób powinno się podlewać trawnik?
Na koniec pozostaje jeszcze jedna kwestia, czyli w jaki sposób powinno się przeprowadzać podlewanie trawy? Jak się okazuje, można to zrobić na trzy różne sposoby.
Najczęściej stosowaną metodą podlewania jest po prostu ręczna, czyli samodzielne stanie z wężem i zraszaczem. Wadą w tym wypadku jest czasochłonność tego zadania. Podlewania w taki sposób wymagać może nawet kilkudziesięciu minutowej pracy. Im trawnik większy, tym więcej czasu spędzi się na jego podlewaniu.
Drugim popularnym sposobem jest użycie do tego zadania zraszaczy ogrodowych. Są one o wiele wygodniejsze i mniej czasochłonne. Warto również wspomnieć, że sam koszt takich zraszaczy nie jest specjalnie wysoki. Niestety wadą w tym wypadku jest to, że pomimo dobrego ich ustawienia i odpowiedniego sposobu podlewania, zawsze pozostaje pewien fragment trawnika, który nie zostanie w dobry sposób podlany.
Na koniec warto jeszcze wspomnieć o automatycznym systemie nawadniania, który jest oczywiście opcją najdroższą, lecz również najskuteczniejszą. Co jednak bardzo ważne instalacja takiego systemu powinna nastąpić przed założeniem trawnika.
